Dzielna, samodzielnie myśląca dziewczyna, która nie boi mówić się prawdy. Na seansie na scenie, gdy darła zdjęcie JP2 wybuchły oklaski. Brawo my!!! Pełny rozdział kościoła od państwa, a najlepiej jego maksymalna marginalizacja. Mam nadzieję, że to czeka tę pełną zła, kłamstwa i hipokryzji instytucję.
Chyba byliśmy na tym samym seansie. Byłem zarazem absolutnie zatrwożony i zachwycony tym dokumentem. Doskonałe pokazanie historii Sinead bez owijania w bawełnę i bez słodzenia.
To pozdrawiam:-) Oby więcej takich dokumentów. Mam nadzieję, że trafi do szerokiej dystrybucji.
Byłoby to piękne dopełnienie dzieła, gdyby jej gest zadziałał teraz na kolejną falę zmian. Oby tak było
Ale PO nie jest za rozdziałem państwa od kościoła. Nie zrobili nic w tym kierunku a Komorowski na Jasnej Górze gadał lepiej niż niejeden biskup.
To prawda. Chętniej głosowałabym na lewicę, ale tam jest idiota Zandberg, któremu w jego poglądach na gospodarkę blisko do PIS-u. Tli się we mnie jednak nadzieja, że jednak tym razem Koalicja Obywatelska odetnie się od kościoła, rozliczy pedofili i tak jak obiecują wprowadzą prawo do aborcji do 12 tygodnia. A przede wszystkim popłyną do nas pieniądze z KPO.
Dziwie się, że są jeszcze na tym świecie na tyle naiwni ludzie, że wierzą politykom którzy rządzili 8 lat ( a niektórzy nawet dłużej) i nie kiwnęli jednym palcem w żadnej z tych spraw.
Niemalże wszystko (oprócz nacjonalistów, faszystów i narodowców), jest lepsze niż PIS, który oczywiście popiera i finansuje tych wyżej wymienionych.
Chyba jestes za mloda, zeby pamietac rzady tych jelopow z PO. Najwiekszym problemem w Polsce jest to, ze nie ma na kogo glosowac.
Samodzielnie myśląca dziewczyna internalizuje feministyczne hasła co kończy się przejściem na skrajny islam (podręcznikowy przypadek) Jak wyżej pisałaś?..."Pełny rozdział kościoła od państwa"? xD
O tym fakcie nie wiedziałam, przyznaję. Trochę faktycznie ostudza to mój zachwyt. Widać są ludzie, którzy bez religii żyć nie mogą. Szkoda.
Nie rozumiem Twojego zdziwienia czy niedopatrzenia? Jakaś potrzeba transcendencji, duchowego wsparcia, wiary w absolut była z nią zawsze. Co jest ukazane w dokumencie. Gdy przystępowała do komunii, gdy zmarła jej matka, gdy nadszedł kryzys wieku średniego. Najlepsze, że taka postawa i jednoczesna krytyka kościoła (u niej nieco przesadzona w formie i wyrazie) się nie wyklucza. Zamiast skupić się na treści "po Butlerowsku" wyrwałaś z tego coś dla siebie i nadziałaś na widły, by później włączyć myślenie i przyznać, że tylko frajer nabierze się na taką narrację?
Wykorzystałaś teorię konflikt, zawęziłaś temat do rodzimego politycznego poletka i poszło za tobą stado 18 owieczek/baranów jak w Aniele Zagłady (1962)
PS: Że ten nikab czy inny czador na końcu nie zwrócił Twojej uwagi to aż dziw.
Nie posypuj. Oglądając ten film wiedziałem o tym. Mało tego - wcześniej została duchownym/duchowną jakiegoś wyznania/kościoła chrześcijańskiego. W tym filmie pokazane jest to co zrobiła WCZEŚNIEJ. A dokonała wiele w nagłośnieniu sprawy koszmarnych zakładów sióstr magdalenek, pomogła wielu ludziom przełamać kajdany duchowego zniewolenia i w sporym stopniu przyczyniła się do rozcięcia tego ropnia, który dręczył Irlandię. Nie chcę jej roli przeceniać, ale nie można go nie doceniać. Nikt nie pisze o brytyjskich piosenkarzach, którzy zostali muzułmanami, ale nie zrobili nawet 5% tego co O'Connor. Przeszli sobie na Islam i spoko. A ona ponieważ jest o niej głośno jest przedstawiana jako dziwoląg. Może to jest jej poszukiwanie? Nie ma prawa? Ma! Tak więc nie posypuj głowy niczym co ci może zaszkodzić (poza tym to jest gest religijny -:))))) )
Dziękuję za ten komentarz. Ta informacja mnie zaskoczyła. Ale nie zmienia to mojej o niej opinii - cenię ją bardzo.
Ja także, jako piosenkarkę i jako człowieka - charakter. Słuchałem wczoraj jej nagrań - niesamowite. Starałem się wyobrazić sobie, że nie ma piosenki "Nothing Compares to You". Ona wszystko śpiewa dobrze.
A co jest złego w życiu religią? W Irlandii ta religia to była (jest?) patologia i władze i prawie całe tamtejsze społeczeństwo wali się z tego powodu (we własne) w piersi. Nie powinno być takich "romansów" religii z władzami, a tym bardziej religii, która uchodzi za chrześcijańską, bo wiadomo do czego to prowadzi. Religia nie jest zła jako taka, źli są ludzie, którzy się nią posługują i wykorzystują do zdobycia władzy państwowej i podporządkowania sobie "ciemnego ludu".